tag:blogger.com,1999:blog-2813867671311781053.post1242165199692438585..comments2024-01-14T09:30:49.651+01:00Comments on Renne w Muzeum: Miękkość marmuru, czyli Drugi po Michale Aniele (post_20), Gian Lorenzo Bernini, Rzym, Włochy, muzeum, wystawa, rzeźbaRenne w Muzeumhttp://www.blogger.com/profile/13636330734541074685noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-2813867671311781053.post-89126238908285982342015-05-13T20:55:30.043+02:002015-05-13T20:55:30.043+02:00Spodziewałam się takiego komentarza i bardzo szanu...Spodziewałam się takiego komentarza i bardzo szanuję Twoją opinię. W ogóle lubię, jak ludzie mają odmienne zdania. Jest wtedy o wiele ciekawiej. Nawet nie będę próbować Cię przekonywać do mojej osobistej refleksji. Mnie również fascynuje Bernini i nie mam żadnych wątpliwości, co do jego talentu. Pod względem warsztatu byli pewnie sobie równi. Natomiast odnoszę wrażenie, że rzeźby Michała zawierają w sobie ducha, są swoistym przeżyciem wewnętrznym, Bernini zaś szokuje nas swoimi umiejętnościami skutkującymi "miękkością marmuru". Nie chciałabym się autorytatywnie wypowiadać, ale upływ czasu jest widoczny na dziełach obydwu geniuszy...Renne w Muzeumhttps://www.blogger.com/profile/13636330734541074685noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2813867671311781053.post-84679721095490576882015-05-13T19:15:50.089+02:002015-05-13T19:15:50.089+02:00Ja tam znacznie wolę Berniniego od Michała Anioła....Ja tam znacznie wolę Berniniego od Michała Anioła. Jakoś bardziej odpowiada mi dynamika jego prac. Poza tym pod względem technologicznym także przewyższał Anioła. Dawid i inne rzeźby (Michałowe) zaczynają podobno powoli pękać gdzieś na tyłach (info raczej z godnego zaufania źródła), natomiast na rzeźbach Berniniego kompletnie nie widać upływającego czasu. Dla mnie najbardziej fascynujące w Berninim jest to, że rzeźby z Galerii Borghese wykonał mając niewiele ponad 20 lat.Anonymousnoreply@blogger.com