poniedziałek, 2 marca 2015

Na początek - Fra Angelico (post_2), Fra Angelico, muzeum, Museo Diocesano, Cortona, sztuka włoska, malarstwo, fresk


Od czego, od kogo zacząć wędrówkę po muzeach? To przerażająco trudne.Chciałabym napisać o wszystkim, ale to przecież niemożliwe.
Przyjmując zasadę, że piszę tylko o tych dziełach, które faktycznie widziałam, o moich przeżyciach z nimi związanych, o fascynacjach, jakie towarzyszą przy ich kontemplacji, rozpocznę od twórcy znanego i nieznanego zarazem. Od Fra Angelico, Fra Giovanni da Fiesole.
Powinnam w zasadzie używać określenia Beato Angelico , bo to postać błogosławiona, patron historyków sztuki i artystów, ale dla mnie to zawsze Fra Angelico - skromny, pobożny, pokorny , skupiony na swoim powołaniu dominikanin, żyjący w XV wieku.
Zetknęłam się z nim przypadkowo, w czasie jednej z objazdowych wycieczek po toskańskiej "prowincji". Cortona -  urokliwe miasteczko na wzgórzu - jest w posiadaniu maleńkiego Museo Diocesano  http://www.diocesiarezzo.it/. Wchodząc do jednej z sal doznałam olśnienia - przede mną znajdował się obraz ołtarzowy, który poraził mnie swoją kolorystyką, ekspresją i jednocześnie urodą. Takich obrazów się nie zapomina! Ujrzałam Annunciazione di Cortona ... Zwiastowanie z Cortony (1430r.)
Przepiękny, olbrzymi anioł, w nieprawdopodobnie purpurowej szacie, pofałdowanej sukni pokrytej złotymi zdobieniami, pochylał się w stronę Matki Bożej. Z jego pleców wyrastały olśniewające skrzydła.Wpatrywał się w Maryję, wskazywał na nią palcem. Maria w czerwonej sukni, przykrytej lazurowym ,obszernym płaszczem, trzyma skrzyżowane dłonie na piersiach. Pochyla się również w stronę anioła, wyciąga szyję chcąc uchwycić każde słowo. Pragnie zrozumieć...Scena pełna napięcia, czuję się nieswojo, jakbym podsłuchiwała czyjąś rozmowę. Purpura i złoto rażą oczy. Obraz oszołamia. Od tego momentu już zawsze Zwiastowanie będzie kojarzyć mi się z dziełem Fra Angelico.
Myślę, a wręcz jestem pewna, że miał świadomość siły, oddziaływania swego obrazu, stąd powtarzał ten motyw jeszcze kilkukrotnie, ale o tym w następnym wpisie...

Nie można było oczywiście robić zdjęć, więc korzystam z innego źródła

http://it.wikipedia.org/wiki/Annunciazione_di_Cortona#mediaviewer/File:Angelico_Annunciation_%28Cortona%29.jpgAnnunciazione di Cortona

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz